poniedziałek, 13 września 2010

DRIFT OPEN!! ;)

Szału nie ma bo pewne osoby(nie bedę wspominać kto;p) nie pozwoliły mi zblizać sie bardziej do toru no ale;) plus Kuba mnie zabije jak zobaczy to zdjęcie, ale co tam;p


4 komentarze:

  1. No tak, Kubuś jak zwykle musi ryzykować bo inaczej nie byłoby ważne :/

    Podoba mi się dynamika drugiego i ostatniego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tam oj tam, ze 2 metry jeszcze jak nic były także było gdzie uciekać, pierwsze najlepsze najgorsze przedostatnie, psuje cały set ;] tak tak dokładnie tak :D pannning jakiś jest, jeszcze bez szału ale już jest dobrze i na pewno na dobrej drodze :)jak tu Kojot wpadnie to coś powie o ryzykowaniu :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze i trzecie jest chyba najlepsze z całości ;) Jak już mówiłem, podstawą, żeby zrobić dobre tego typu "pstryki", jest posiadanie N70-210 4-5,6 :D
    Co do ryzyka...oj tam, oj tam :d jest ryzyko, jest zabawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W fotologu raczej nie da się mieć nicka w postaci odnośnika ;p
    Nie miałaś możliwości, bo ktoś Ci nie pozwalał? :d To się nazywa odpowiedzialność... ;)

    OdpowiedzUsuń